Kiedy patrzę na otaczający świat przypominają się słowa starej piosenki:
Babie lato wolno płynie przez jesienny park
Z dala ktoś na mandolinie kołysankę gra…
Tak piękną mamy jesień, miła, cichą i pogodną
Spójrz, jak babiego lata płynie srebrna nić.
I wraca we wspomnieniach postać Mieczysława Fogga i słyszy się jego głos:
Tak piękną mamy jesień…
W okolicy, gdzie mieszkam, są dwa jeziora. Często tam jeździmy rowerami i podziwiamy wtedy zmieniający się krajobraz. Na początku października pierwsze nieśmiałe żółcie pojawiły się na brzozach. A więc będzie złota polska jesień! Wątpiłam w to przez cały pochmurny, deszczowy wrzesień. Nie lubię gęstych, ciężkich chmur zakrywających cały nieboskłon. Niosą ze sobą nastrój przygnębienia, niszczą wiarę w to, że świat jest piękny, a ludzie sobie życzliwi. Zamknięci w swoich domach czekamy na słońce, czekamy na piękno.
I oto budzi nas słoneczny ranek. Uśmiech pojawia się na twarzy, nogi gotowe są do naciskania pedałów – i jedziemy odkrywać piękno. Woda krystalicznie czysta odbija w sobie niczym w lustrze rosnące nad jeziorem drzewa i obłoki gnane lekkim wiatrem. Cisza wokoło pozwala człowiekowi stopić się z przyrodą, stać się cząstką otaczającego piękna. Ogarnia nas spokój.
Mijały kolejne dni października. Jakiż łaskawy ten miesiąc w tym roku! Codziennie słońce i białe obłoczki, liście na drzewach powoli nabierają intensywnej żółci, ochry, brązu. Stroją się w jesienne kolory brzozy i buki, nawet dostojne dęby zmieniają swe szaty.
W kolejnych wyprawach nad jezioro fotografuję te same miejsca – chcę zarejestrować zmiany zachodzące w przyrodzie w te pogodne dni. Robi się coraz barwniej, coraz piękniej. „Oprawiam” więc moje fotografie w ramki:
Może ktoś powiesi je u siebie na ścianie i w dni zimowej zawieruchy uśmiechnie się patrząc na nie? Bo skoro tak pięknie było, za kilka miesięcy znów przyjdzie wiosna, lato i wreszcie znów jesień ze swymi barwami w pobliżu nas zagości.
A w środku tej jesieni, w połowie października – imieniny Jadwigi. Kiedyś jednej z nich przesłałam takie życzenia:
Przyszła jesień z bukietem złotych liści w dłoni.
Dziś ten bukiet Tobie, Jadziu, przesyłamy
I wiązankę najlepszych życzeń załączamy:
Zdrowia, które w naszym wieku tak bardzo potrzebne,
Ciepła wśród najbliższych – wszak już zima blisko,
I miłości w codzienności, bo pozwala mężnie znosić
Czasu upływającego niespodzianki i uciążliwości.
Dziś te proste słowa kieruję do wszystkich „jesiennych Pań” – uśmiechajmy się do złotych spadających liści i do ludzi – i tych od nas starszych, i tych bardzo młodych – bo uśmiech odmładza nas, a zawarta w nim życzliwość czyni jesień życia spokojniejszą, przyjemniejszą, może nawet radośniejszą? Bo skoro się uśmiechamy – to znaczy, że żyjemy, wciąż żyjemy! A życie mamy tylko jedno…
Zainspiruj się…
… naszą kolekcją W Parku Narodowym i Krajobrazowym i szukaj odpoczynku w wyjątkowych miejscach zatopionych w oszałamiającej przyrodzie. Zapraszamy na portal Concept Travel – więcej niż nocleg